Zmora senna

Zmora senna, Mara, Gniot, Gnieciuch czy Dusiołek to słowiańskie nazwy mówiące o tym zjawisku. W innych kulturach nazywano Domownik, Ifryt, Wubar, Inguma. Niezależnie od narodowości, wierzeń opisywano zjawisko polegające na tym, że w nocy człowiek nawiedzany był przez istotę, która wzbudzała ogromny lęk. Osoby opisywały, że widziały zjawę, najczęściej szarą, czarną o podłużnej budowie z niewidoczna twarzą. Postać ta albo tylko stała przy łóżku albo siadała na nim, czy na śpiącej osobie. Czasem opisywano, że osoba czuła duszenie, utratę sił i co istotne w tym czasie traciła kontrolę nad swoim ciałem nie mogąc się ruszyć.

Paraliż senny

Naukowcy to zjawisko zbadali i nazwali paraliżem sennym. Opisali to jako doświadczenie uczucia bezwładu ciała podczas snu. Mimo to osoba doświadczająca tego bezwładu zdaje się być w pełni świadoma, mimo to nie może ruszyć żadną częścią ciała. To może trwać od kilku do kilkunastu minut. Naukowcy twierdzą, że narażone na takie doświadczenia są osoby mające problemy ze snem, osoby nadużywające alkoholu czy mające stany lękowe.

Wierzenia ludowe

Nasi przodkowie wierzyli, że za to doświadczanie odpowiadają dusze osób zmarłych. Marą senną mogła być dusza tragicznie zmarłych osób, małych porzuconych dzieci, osób którzy za życia popełniali straszne czyny lub takie dusze, które były zawieszone miedzy światami, czyli nie mogły pogodzić się ze śmiercią. Wierzono, że wizyta Mary Sennej zapowiadała chorobę czy tragiczne wydarzenie. Po Jej nawiedzeniu osoby mówiły o ogromnym osłabieniu, tak jakby Mara Senna wyssała z niej całe życie. Czasem opisywano, że ta Istota wgryzała się w szyję i wysysała krew.

Czy rzeczywiście jest to tylko paraliż senny?

Czy naukowcy mają rację, że za tym doświadczeniem stoi tylko i wyłącznie dysfunkcja ciała? Czy może jednak nasi przodkowie opisujący swoje doświadczenia mieli rację, że przyczyną tego doświadczenia są istoty astralne czyli duchy?

Nie jest moją intencją przekonywać nikogo do swoich racji ale chcę tylko abyś Ty sam czytelniku wyciągnął wnioski. Ja skłaniam się w kierunku oddania racji naszym przodkom. Świat astralny otacza nas. Duchy, istoty astralne istnieją, choć większość z nas ich nie widzi. Zapewne nie raz odczułeś, że wchodząc do jakiegoś domu, pomieszczenia nagle pojawia się odczucie irracjonalnego lęku, niepokój, dziwny ucisk w splocie słonecznym. To właśnie sygnały świadczące, ze w Twojej przestrzeni przebywa także istota astralna. Skoro w dzień, w pełni świadomości można odczuć to, to przecież w nocy także.

Doświadczenia nocne

Wiele osób opisując takie doświadczania mówią o tym, że to sen a jawa. Niby śpią a jednak są świadomi z tą różnicą, że nie mogą się ruszyć. Realnie odczuwają, że coś siedzi na ich łóżku czy na ich ciele. Odczuwają ogromny lęk, pojawia się przerażenie ale krzyk nie może wydobyć się z ich ust, choć czasem udaje się im krzyczeć. Rano budzą się z ogromnym osłabieniem, tak jakby wszystkie siły witalne ich opuściły. To osłabienie może utrzymywać się dłużej. Takie „wizyty” nie są jednorazowe ale powtarzają się w większym czy mniejszym odstępie czasu.

A dlaczego te Istoty przychodzą do nas? Potrzebują naszej energii, gdyż nie mają na tyle swojej aby utrzymać się w naszym wymiarze. Podczepiają się pod naszą aurę i „ucztują” do woli. My to odczuwamy jako ciągłe zmęczenie, brak energii, bardzo niskie emocje, stany depresyjne czy nadpobudliwość, agresja.

Jak sobie pomóc

Aby pozbyć się takich nieproszonych gości należy zacząć pracować ze swoim poczuciem bezpieczeństwa. Najprawdopodobniej Wy sami przyciągacie takie Istoty poprzez swój lęk. Czasem obejrzany horror, opowieści o duchach powodują, że uruchamia się w naszej podświadomości lęk i energetycznie otwieramy się na to. Także wizyty w miejscach, gdzie takich Istot jest dużo powodują, że możemy je przynieść do domu. Czyli cmentarze, knajpy, miejsca, gdzie wydarzały się tragedie. Regularne oczyszczania energetyczne naszego domu i nas samych uwolni nas od Ich wpływu.

Kiedy doświadczasz właśnie takiego snu to świadomie wyjdź z lęku. Powiedz z pełną mocą – odejdź. Może dodatkowo użyć modlitwy, w którą wierzysz. Nie daj się lękowi. Twoja siła jest Twoją ochroną i ważne aby oczyścić aurę z tych energii.